Obudził się, spojrzał na telefon w celu sprawdzenia godziny, lecz jego uwagę przykuł sms od Kasi, jego dziewczyny.
„Skarbie, przypominam Ci,
że jutro idziemy na obiad imieninowy
do księdza Pawła.
Kocham Cię.”
Odpisał, że pamięta, i że też ją kocha. Po wysłaniu tego sms zaczął się zastanawiać nad tym co ich łączy. Poszedł zjeść śniadanie, a po dwóch godzinach był już pod domem Kasi.
- Hej Słońce, pięknie wyglądasz. – powiedział całując ją na powitanie.
- Hej Kochanie, dziękuję. – odpowiedziała uśmiechając się zalotnie.
***
- Patryk? Nie za wcześnie? – nie spodziewała się go godzinę wcześniej.
- A tak jakoś. – uśmiechnął się i dodał – Ale nie gniewasz się na mnie?
- No coś Ty. – uśmiechnęła się zalotnie – ja miałabym się na Ciebie gniewać?
- No nie wiem. – uśmiechnął się do niej.
- Głupek – pokręciła głową chichocząc przy tym, a on zaśmiał się.
Godzinę później byli na plebani.
- To co dzieciaki, wsiadajcie. – powiedział ksiądz Konrad.
Chwilę później byli już u księdza Pawła.
***
- Piłeś! – ksiądz Paweł zauważył przyjaciela stojącego z boku auli, w której odbywał się obiad.
- Dlatego przyjechałem busem. – odpowiedział obojętnie.
- Miałeś nie pić. Gadaliśmy o tym.
- Musiałem. – odwarknął.
- Bo? – Paweł nie był zachwycony zachowaniem ks. Michała, a ten wolałby być teraz sam.
- Bo miałem powód. – Gdyby nie fakt gdzie się znajdowali, Michał pewnie zacząłby się kłócić z przyjacielem.
- Michał .. – Paweł zirytował się. Michał coraz częściej sięgał po trunek, przez co częściej nie dało się z nim normalne rozmawiać.
***
- Przemek? Ale niespodzianka. – Karolina uśmiechnęła się, była lekko zaskoczona spotkaniem kumpla.
- Karolina? Miło Cię znów zobaczyć. – powiedział.
- Kotku.. – nagle podbiegła do nich dziewczyna w jasnej krótkiej sukience – może mnie przedstawisz co? – spytała przyjaźnie się uśmiechając.
- Karolina, to Kasia, moja dziewczyna. Kasia, to Karolina, moja koleżanka z podstawówki.
- Miło mi. – powiedziała Karolina.
- Wzajemnie. – Kasia wydała się być mila.
- Przepraszam, ale mogę zabrać Wam na moment Karolinę? – podszedł ksiądz Michał.
- Jasne. – odpowiedziała Karo, po czym odeszli na bok.
- Znowu nie widzieliśmy się dwa miesiące. – powiedział patrząc na nią w sposób, jakby chciał zapamiętać każdy jej kawałek.
- Tak wiem, ale wie ksiądz, ostatnio mam praktyki. Marcin często prosi mnie, żebym zostawała dłużej..
- Rozumiem.. – nadal na nią patrzył. – Jesteś z szefem na „ty”?
- Z jego synem owszem. – oznajmiła. – Czemu ksiądz tak mi się przygląda?
- Przepraszam. – tym razem oboje patrzyli na siebie jak zahipnotyzowani. Wyrwał ich dopiero głos księdza Pawła.
- Karolina, Michał, zapraszam do stołu. – na te słowa oboje wzdrygnęli, po czym speszeni tą sytuacją ruszyli w stronę stołu.
![]() |
Karolina |
Całkiem fajne ; ) Czekam na kolejny rozdział ; D
OdpowiedzUsuńCzy tylko dla mnie ta czcionka jest nie wyraźna? Jestem fajna, tylko trochę mylą mi się litery
Super ; 33 Chyba zacznę czytać twojego bloga ! Czekam na dalsze notki :D agusiakkf
OdpowiedzUsuńSuper blog, czekam na dalsze notki ;3
OdpowiedzUsuńciekawee ; * czekam na nastąpne ;]]
OdpowiedzUsuńWow, naprawdę super ciekawe opowiadanie! Chciałam przeczytać jeden rozdział ale na jednym się nie skończyło :D Masz talent, nie mogę się już doczekać kolejnej części ;*
OdpowiedzUsuńCześć ! Ciekawe, ciekawe ;D Podoba mi się. Fajny styl. Biedny Patryk, biedna Karolina :D. W każdym razie czekam na następny. WampirzycaBella.
OdpowiedzUsuńŚwietny blog,bardzo mi się podoba / Dandy
OdpowiedzUsuńBardzo fajne,czekam na więcej ! / Dandy
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się sposób w jaki napisałaś ten rozdział! Kocham takie opowiadania! Daję koma i czekam na dalsze rozdziały!!!
OdpowiedzUsuńKocham twój blog!
OdpowiedzUsuńblog jest bradzo ładnie prowadzony ; )) podoba mi się , pozdrawiam ; **
OdpowiedzUsuńhehe. ładny blog + zaje opowiadania xd . masz talent do tego ;* czekam na więcej < 3 .
OdpowiedzUsuńNiezłe ;) Fajnie się czyta.
OdpowiedzUsuńSuper blog, ładny wygląd, dobrze czcionka, ciekawe itd. Mój brat ma na imię Przemek XD ania38555
OdpowiedzUsuńSuper blog, fajnie że masz pasję pisania. Czekam na kolejne notki ; )
OdpowiedzUsuńZakochałam się w twoim opowiadaniu *__*
OdpowiedzUsuńExtra blog! *w*
OdpowiedzUsuńhahahaha świetne, boskie, matko, uwielbiam esxcf *.*
OdpowiedzUsuń" - Piłeś
- Dlatego przyjechałem busem "
logiczne xddd
Podoba mi się ;)
OdpowiedzUsuńhttp://my-life-in-warsaw.blogspot.com/
nie mogę się od tego oderwać
OdpowiedzUsuń